sobota, 2 marca 2019

ESTOŃSKI KOCYK DO CHRZTU





Taki kocyk zrobiłam na chrzest Ani a było to dawno , bo w grudniu 2018 r ,Tak się złożyło , że nie miałam okazji a bardziej czasu zrobić zdjęcia . Dziś po pracy zmobilizowałam się i jest a raczej są.
Włóczka to zwykły akryl , bo tylko taki był w pasmanterii .

1 komentarz:

  1. śliczny- to mi podsunęło pomysł na kocyk dla przyszłego maluszka, który ma się pojawić w rodzinie :)

    OdpowiedzUsuń