wtorek, 26 lipca 2011

skarpeta otulacz

 Tak po troszku zaczynam robić na drutach. Na zamówienie [syna] powstała ''skarpetka''do zabezpieczenia przed porysowaniem dysku .Powstała z resztek w jedno popołudnie.

Jestem trochę przygnębiona bo jak wiecie odeszły dwie młode i utalentowane blogowiczki  bag lady i   jazzowa. Nie wiem co więcej napisać po prostu brak mi słów.
 Dziękuję wszystkim za miłe komentarze i słowa otuchy.

wtorek, 19 lipca 2011

Wrzosówki



Witam po kolejnej  przerwie tym razem powodem  był brak dostępu do internetu .
Na szczęście wynik był ujemny i chciałabym już o wszystkim jak najszybciej zapomnieć
ale niestety tak szybko się nie da , nadal nie mogę nic robić nawet na drutach,podnosić ,
sprzątać , gotować nawet kierować  autem .
Ale pokażę Wam owieczki , które kupił mój syn,
Już są obcięte  i na razie nie wiem co z tym zrobić czy najpierw wyprać przed grępowaniem i czy nie straci lanoliny?

Owieczki mają  towarzystwo wielkiego capa .

wtorek, 5 lipca 2011

Witam po przerwie

Witam po przerwie i bardzo wszystkim dziękuję za kciuki i miłe słówka .
Nic dzisiaj nie mam do pokazania a nawet jakbym miała to nic z tego
bo nie mogę zbyt dużo siedzieć tylko chodzić i chodzić i coraz mniej
leżeć i nic nie robić ..Po tak poważnej operacji [poniedziałek] do domu wypisali
już w środę ale jak się dowiedziałam w Poznaniu w szpitalu klinicznym na Polnej to normalka po usunięciu szyjki macicy po 3 godz wychodzi się do domu.Podróż  do domu trwała aż  3 godz  [ na autostradzie korek]
zwykle tę trasę pokonujemy w 2.5 ale jakoś to przeżyłam .
Nie wiem jeszcze jaki jest wynik badania histopatologicznego , lekarz prowadzący ma go przywieść
na wizytę we wtorek 12 lipca i do tego czasu będę żyć w niepewności .
Jeszcze raz wszystkim bardzo dziękuję i POZDRAWIAM.